Znacie markę Kappa? Dotąd firma ta kojarzyła mi się typowo sportowo. Dzięki mojemu bratu, który interesuje się piłką nożną, wiem, że Kappa sponsoruje piłkarzy, produkuje odzież i akcesoria sportowe. A tu zaskoczenie - okazuje się, że firma poszła także w produkcję kosmetyków, wśród których są nie tylko sportowe antyperspiranty i żele pod prysznic, ale także zapachy, dla mężczyzn jak i dla kobiet, które niekoniecznie kojarzą się typowo ze sportem, aktywnością fizyczną i odświeżeniem po niej.
Czytałam sobie opisy i składy trzech kobiecych zapachów i nie wiedziałam, na który z nich się zdecydować. W końcu padło na Momento, który opisywany był jako uwodzicielski i zmysłowy, inspirowany żywiołowymi włoskimi kobietami,spontanicznymi i pięknymi. Nie do końca taka jestem, a właściwie to w ogóle taka nie jestem, ale z jakiegoś powodu chciałam to poczuć.
Dostałam perfumy opakowane w różowy kartonik ze złotym kwiatem, który skrywał buteleczkę 50 ml:
Opakowanie może nie nadaje się na ozdobę toaletki, ale na pewno jest praktyczne, dobrze leży w dłoni i może zmieścić się w torebce. Na szkle i na plastikowym korku znajduje się logo firmy z dwoma postaciami opartymi o siebie plecami (swoją drogą - przynajmniej coś oryginalnego wśród tych wszystkich pasków i kropek firm sportowych).
Nuty zapachowe Kappa Momento:
nuty głowy: czerwone jagody, liczi
nuty serca: irys, róża, tuberoza
nuty bazy: piżmo, wanilia, amber
A jak odczuwam je ja? Tym co wysuwa się na prowadzenie w wyścigu zapachowych molekuł do mojego nosa, jest na pewno róża. Zaraz za nią podążają też pozostałe kwiaty. Nie umiem wyczuć tu owoców, ale odczuwanie zapachu to rzecz subiektywna. Gdybym więc miała polecić komuś ten zapach, to na pewno byłyby to miłośniczki kwiecistych bukietów. Moje skojarzenia z tym zapachem to również elegancja, pewność siebie i dojrzałość (nie mylić ze posuniętym wiekiem). Myślę, że ten zapach nie spodoba się nastolatkom ani dwudziestolatkom, ale mogłaby docenić go np. modna, kobieca, w klasyczny sposób elegancka trzydziesto-parolatka - tak widzę to ja. Mi do trzydziestki jest już bliżej, niż dalej (ciągle w to nie wierzę!), ale jednak ten zapach nie jest mój, nie do końca odpowiada mojej osobowości - w końcu wybierany był w ciemno. Co do trwałości - wszystkie zapachy czuć jest tyle, co typową wodę toaletową średniej półki - po kilku godzinach trzeba psikać znowu, nie ma ogona, zapach czuć raczej tylko bliżej ciała.
Dostałam jeszcze dwie próbki pozostałych zapachów Kappy - Moda i Viola, i to wśród nich znalazłam coś, co mnie urzekło...
Tak wyglądały próbki - po 5 ml z atomizerem, więc można było rzeczywiście poczuć ich zapach (nie lubię małych próbek 1ml, którymi trzeba się oblewać i starczają max na dwa razy):
Jako pierwszy wypróbowałam zapach Moda, bo jego opis i skład wydał mi się ciekawy - miał to być zapach radosny, świeży i słodki, dla osób cieszących się każdym dniem. Zapach w oryginale występuje w wesołym, różowym kartoniku w paski i ma trochę inną buteleczkę.
Kappa MODA nuty zapachowe:
nuty głowy: mandarynka, zielone liście, delikatny fiołek, hiacynt, ananas, jabłko,nuty serca: białe kwiaty, róża, jaśmin, frezja, konwalia, brzoskwinia, malina
nuty bazy: nuty drzewne, moskus, amber, wanilia
I rzeczywiście, czuć tu prawdziwie owocowy koktajl, który jest bardzo słodki i uroczy, radosny i kojarzący się ze słonecznym letnim dniem w sadzie. To zapach, który jest dobry na poprawienie sobie humoru, ale również nie pasował on do mnie na tyle, żeby stać się moim. Jego poleciłabym z kolei młodym, wesołym dziewczynom, w wieku 14-18 lat - takie jest moje odczucie Mody.
Jako ostatni, bez większych oczekiwań i nadziei, sprawdziłam zapach Viola. Jego opis mówi, że jest on dla kobiet nowoczesnych, stylowych i modnych. Ma być odświeżający, kwiatowo - owocowy. Brzmiało to dość neutralnie, podobnie neutralny i niewiele mówiący jest wygląd buteleczki i kartonika. Jednak sam skład perfum Viola wydał mi się już bardziej ciekawy.
Kappa VIOLA nuty zapachowe:
nuty głowy: bergamotka, cytryna, mandarynka, limonka
nuty serca: galbanum, zielone i fioletowe liście, pieprz, jaśmin, konwalia, brzoskwinia,
nuty bazy: paczula, piżmo, amber
nuty serca: galbanum, zielone i fioletowe liście, pieprz, jaśmin, konwalia, brzoskwinia,
nuty bazy: paczula, piżmo, amber
Wygląda to na mieszankę słodką, odświeżającą, i oryginalną zarazem. I tak właśnie jest! Był to zapach, który polubiłam od pierwszego powąchania. I o nim wreszcie mogę powiedzieć, że do mnie pasuje. Jest dość delikatny i słodki, ale nie w taki oczywisty sposób - przełamuje to świeża nuta bergamotki i cytrusów. Do tego rzeczywiście czuć tu odrobinę pieprzu (lubię to!). Jak dla mnie - mieszanka idealna, oddająca też chyba całkiem nieźle moją osobowość. Komu jeszcze może się ona spodobać? Sądzę, że tu granica wiekowa jest szerzej rozpięta, bo kobiety typu Viola znajdą się i wśród 19-latek, i 29-latek. Jeśli jednak jesteś złożoną osobowością, raz delikatną, raz ostrzejszą... to może Ci się spodobać.
Tutaj możecie kupić inne zapachy Kappa, porównując najpierw, gdzie jest najtaniej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz