Olejowanie na odżywkę - czyżby metoda idealna?

Jakiś czas temu marudziłam Wam, że od pewnego czasu [stosuję oleje, ale skutków ich stosowania nie widać], pomimo że robię to dość regularnie od wielu miesięcy. Jednak po ostatnich olejowaniach moje włosy pozytywnie mnie zaskoczyły. Być może odkryłam wreszcie idealny dla mnie sposób, a może jest to też zasługa [chelatowania] - włosy oczyszczone tą metodą wreszcie mogły przyjąć korzystne dla siebie składniki z olejku i odżywki, bo ta również uczestniczyła w tej metodzie. Już tłumaczę jak to zrobiłam. 

Mam cały czas olejek łopianowy ze skrzypem z Green Pharmacy (na zdj. powyżej) który kupiłam by stosować go jako wcierkę. Producent poleca, by przed użyciem olejek ten lekko podgrzać. Nie zawsze o tym pamiętałam, ale ostatnio grzecznie przez minutę podgrzewałam go w mikrofalówce zanim nałożyłam go na skalp. W tym czasie na suche włosy nałożyłam odżywkę intensywnie wygładzającą bez spłukiwania z Ziai:

którą muszę skończyć ze względu na jej krótki termin ważności. Ponieważ olejku nalałam za dużo, po wtarciu w strategiczne miejsca skóry głowy nałożyłam go jeszcze dodatkowo na namaszczone już odżywką włosy. 

Całość trzymałam na głowie przez około pół godziny, ponieważ ostatnio doczytałam, że włosom wysokoporowatym niekoniecznie służy długie przetrzymywanie olejków, odżywek czy nawet ręcznika na mokrych włosach (a kiedyś tak często robiłam). 

Po starannym myciu szamponem dawałam na włosy jeszcze trochę odżywki Elisse z biedronki na dosłownie kilka minut i spłukiwałam, ostatnie płukanie oczywiście zimną wodą. 

Efekt - włosy miękkie, ładnie układające się w delikatne fale, nie zbijające w strąki (co niestety jest moją bolączką), po prostu wyglądające dobrze bez żadnego modelowania. Będę powtarzać ten sposób przynajmniej raz na tydzień.

Podsumowując mój sposób:
- nakładam na włosy odżywkę b/s,
- podgrzewam olejek łopianowy i kładę go na skalp,
- resztę olejku wsmarowuję w kolejne pasma,
- myję głowę,
- nakładam lekką odżywkę na kilka minut, 
- spłukuję,

po czym włosy schną sobie naturalnie i są bardzo szczęśliwe. Nie ma to jak przypadkowo odkryć idealny sposób pielęgnacji!